Zapalenia tkanki kostnej w przeszłości stanowiły chorobę całego życia, potencjalnie śmiertelną. Obecnie podjęcie radykalnego leczenia chirurgicznego wspomaganego antybiotykoterapią celowaną daje możliwość długotrwałej remisji bądź wyleczenia [1].
Problematyka zapaleń poszczególnych składowych narządu ruchu jest niestety nadal aktualna, o czym świadczy zorganizowanie dwóch światowych Konsensusów Filadelfijskich, w 2013 i 2018 r., z udziałem licznych ekspertów międzynarodowych [2, 3].
Element informacyjny wynikający z liczby zainteresowań zapaleniami potwierdzają dane internetowe w zakresie ogólnym oraz szczegółowym. Hasło ogólne „zapalenie narządu ruchu” stanowi 5 850 000 wyników (0,30 s) [4]. Zapalenie kości to 9 770 000 wyników (0,26 s) [5]. Hasła szczegółowe to:
- zapalenia jatrogenne kości w ortopedii – 1400 wyników (0,53 s) [6],
- powikłania zapalne po artroskopii – 11 100 wyników (0,27 s) [7].
Równie istotne systemowo są zapalenia okołoprotezowe stawu biodrowego – 4540 wyników (0,32 s) [8].
Zapalenia okołoprotezowe stawu kolanowego to 5110 wyników (0,30 s) [9], w tak licznie wykonywanych protezoplastykach obu stawów.
Na uwagę zasługuje fakt, że już przed wielu laty protezy stawu biodrowego straciły miano złotego standardu, a protezy stawu kolanowego nigdy takiego statusu nie uzyskały, co wynika z narastającej liczby powikłań okołoprotezowych, budzących uzasadniony niepokój w świetle straconych oczekiwań chorych na wyleczenie i doczekania się trwałego kalectwa w następstwie usunięcia zakażonej protezy.
W praktyce, w odniesieniu do powikłań zapalnych w obrębie narządu ruchu, rzecz w tym, by nie tłumaczyły nas statystyki doniesień światowych, lecz abyśmy starali się chronić naszych chorych i siebie przed tymi powikłaniami.
Praktycznie uświadamiamy sobie fakt, że istota problemu dotyczy odróżnienia dwóch prostych terminów: leczenia i wyleczenia. Miejmy świadomość, że leczenie zapaleń narządu ruchu zbyt często nie prowadzi do biologicznego wyleczenia, skutkującego nawrotami procesu zapalnego w różnym czasie. Tym gorzej, jeżeli w międzyczasie wszczepiono choremu kolejny implant, który trzeba będzie niestety usunąć w następstwie wznowy pozornie wyleczonego zapalenia.
Istotą rozważań omawianych zagadnień jest również jakość życia leczonych (quality of life), która w znamienny sposób ulega znacznemu pogorszeniu w sytuacji pierwotnie oczekiwanej i obiecywanej poprawy.
W podtekście niniejszych rozważań trudno nie wspomnieć o następstwach orzeczniczych i prawnych, w tym sądowych, wnoszonych przez kalekich chorych, a podsycanych pr...