Choroby narządu ruchu to znaczący i wciąż narastający problem epidemiologiczny, medyczny i ekonomiczny. Sukcesy poszczególnych dyscyplin medycznych, szczególnie dotyczących chorób wewnętrznych, prowadzą w pierwszej kolejności do poprawy wskaźników zdrowotnych społeczeństw i wzrostu długości życia, a następnie wzrostu liczby chorób narządu ruchu, szczególnie tych zwyrodnieniowych. Ostatecznie lawinowo rośnie liczba pacjentów wymagających wymiany „zużytych” lub urazowo uszkodzonych stawów na sztuczne, czyli przeprowadzenia zabiegu operacyjnego i złożonej terapii rehabilitacyjnej.
Protezoplastyki dużych stawów to aktualnie najefektywniejsze i najefektowniejsze zabiegi operacyjne w chirurgii ortopedycznej. Wiedzą o tym chorzy i wiedzą o tym operujący ortopedzi, a potwierdzają to już dziesiątki milionów endoprotezoplastyk bioder wykonanych od początku ich stosowania. Poprawa jakości życia przez jego spodziewaną długość po takim leczeniu pokazuje również, jak efektywne ekonomicznie jest to leczenie.
Na jednoznaczne podsumowanie epokowego znaczenia operacji endoprotezoplastyki stawu biodrowego zdobył się Ian D. Learmonth ze współautorami.
W 2007 r. opublikował artykuł zatytułowany w oryginale The operation of the century: total hip replacement [1].
I kiedy mogłoby się nam już wydawać, że wszystko, co najważniejsze w operacyjnym zastępowaniu chorego i zniszczonego biodra jego sztucznym odpowiednikiem, już zbadano i powiedziano, i można rozpoczynać pisanie optymistycznego podsumowania, nagle pojawiają się kolejne problemy, pytania, ponieważ zgodnie z sumeryjskim powiedzeniem „Nothing is definitely set in stone”, czyli nic nie jest ostateczne.
REKLAMA
Efektywność ortopedycznych zabiegów chirugicznych u pacjentów z zaburzeniami funkcji kognitywnych
Endoprotezy dużych stawów wstawia się u coraz starszych i mniej sprawnych pacjentów, niestety, również coraz mniej sprawnyc...
